Moja suczka, wychowywana
w domu o demokratycznych
zasadach,
chętnie podgląda co napisałam.
Dziś bardzo zgorszona głos
zabiera:
"tak wygląda równość o której
piszesz całymi dniami...
Nie zdziw się gdy pogonię
tego drania,
ustanawiającego dla siebie prawa"
Bezczelność totalna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz