Premier zderzył się z dzbanem,
trafiła kosa na kamień.
Kryzysu nie będzie, gdyż
wszystkie
urzędy są „nasze.”
Jednak nic wieczne nie jest,
najgrubszy teflon przepuści.
Banaś dawkuje wiedzę i czeka
na reakcję.
Świat się nie zawali, lecz rysy
powstają coraz głębsze.
Nadejdzie czas sprawiedliwszy
i prawda upomni się o swoje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz