Historia naszego Kraju ma niewiele
pomarszczonych kartek, tym bardziej smutno,
że rozdział ostatni budowany na
nieprawdzie.
Zło rodzi się powoli, początkowo małe,
niedostrzegalne.
Zaczęło się od ułaskawienia w konflikcie
z prawem – M. Kamińskiego, który
władzy nadużywał i przez lata miał do niej
dostęp zakazany…
Niewiele minęło czasu, by prezes go
postawił
na czele dwóch resortów siłowych.
Piromanowi wciśnięto do rąk miotacze ogni,
oby się nie przydały…
Następny numer, to dzielny szeryf,
znają go wszyscy z „temperamentu”
niezwykłego,
Minister i Prokurator Generalny w jednej osobie
Korzystając z ogromnej władzy,
urządził igrzyska na miarę
stulecia.
Pani marszałkowa rządowym samolotem
własne zakupy załatwia.
Prezes „bez trybu” co zechce robi…
Premier notorycznie kłamie, a Marszałek Sejmu
nie wykonuje wyroków Sądu.
Drożyzna ukryć się już nie daje i plus pięćset
wnet na wodę sodową ledwo
wystarczy.
To kilka przykładów, mały wycinek tego
co dzieje się w Polsce.
Nadchodzą wybory, ciekawe co myślą
Obywatele
o własnym udziale w budowaniu Ojczyzny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz