Widząc co się w Świnoujściu dzieje -
premier, prezes i logo PiS…
wspomnę dość prymitywną
przypowiastkę o jabłuszkach.
Otóż jabłuszka spławiano wodą,
lecz
nie same, bo pewna nieczystość
się
zaplątała, imię jej brzydkie,
ale wszystkim znane, pierwszą
literę
ma - g.
Właśnie to brzydactwo przez
nikogo
niezauważane, głośno krzyczało;
MY JABŁKA PŁYNIEMY!
Tak wracam do sedna, bo władza
się puszy a koszty ponosi za
budowę
przekopu – w 85% U E, pozostałe
15% - Samorząd.
Rząd chyba tyle co wyda na
wstęgi,
ale do otwarcia obiektu jeszcze
czasu sporo…
Z dalszą propagandą zdąży się
jakoś
przy aktywnym udziale mediów „N.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz