Mam czasem przekonanie graniczące z
pewnością, że czarne chmury na
niebie,
które słońcu błysnąć nie dają, są
z mojej winy wyłącznie.
Do bezmiaru głupoty na świecie
też się
przykładam w istotny sposób,
własną
ignorancją oraz niewiedzą.
Poczucie winy rośnie w postępie
arytmetycznym
i nie mam pojęcia do czego by
doszło
gdyby nie wiosna.
Wiosenny deszcz zmyje
nieczystości
po zimie, zrobi się ciepło i
miło,
już czuć w powietrzu zmianę.
Zbliża się dzień gdy kwiaty
zakwitną…
Głowę bym dała, to nie sen -
słyszałam
prawdziwy głos;
tak będzie wyłącznie dlatego, że
ja się
uśmiechnęłam.
Nie wiem, kwiaty są tego zdania,
czy
obserwator czujny o wrażliwym
sercu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz