Żal i tęsknota za Szydłem mnie gnębi,
nie żebym zwariowała kompletnie,
ale
wspominam z łezką - jej
skuteczność.
Każdy pamięta niewątpliwie jak się
darła z mównicy Sejmu, że
„im się należało”-
sprawa dotyczyła nagród dla jej
ziomali.
Potrzebny teraz bardzo ktoś z
taką
siłą przebicia.
Oczywiście nie o próżniaków
chodzi
lecz o Pracowników Zdrowia.
Nie z okazji Święta, bo to
załatwił
Prezydent wychodząc przed Pałac
na chwilę,
by rzec słów kilka „na
okoliczność”.
Mam na myśli upiornie ciężki czas
dla
wszystkich Pracowników ZDROWIA.
Pomyśleć trzeba jak można ich
wspomóc,
bo tak naprawdę chodzi o nas.
My z pewnością za żadne pieniądze
nie ryzykowalibyśmy życia
własnego i
zdrowia, Oni to robią na co
dzień!
Mogę nisko się skłonić,
podziękować
jak umiem najpiękniej, ale nie w
tym sęk.
Ci ludzie nie czekają na oklaski,
lecz
na konkrety.
W dniu Święta życzę wreszcie
mądrego
Rządu i gaży odpowiedniej.
Biały Personel pracuje dzień i
noc oraz
w święta, bez wytchnienia…
Powinniśmy zadbać o godne życie
dla nich,
w przeciwnym razie kiepska dola
nasza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz