Przeczytałam w gazecie o wspaniałym
dniu dla polskich rodzin.
Nie wiem co z moją polskością, wszak
mam rodzinę,
ale na czym dobro polega nie kumam,
ani krztynę.
Dzieci już mieć nie będę, więc
nie dotyczy mnie te + 500.
Próg bez podatku; za wysokie progi…
Kredytu we frankach nie brałam,
skąd mogłam wiedzieć, że ktoś
mi dołoży?
Leków darmowych ani widu ani słychu,
a pora umierać,
więc też ni ptaka, bo nie doczekam.
Tak PiS mnie
wykołował –
widocznie
ktoś doniósł, że wrednie głosowałam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz