Wiersz się łasi, przymila, czasem jest
krytyczny; stale o tym samym
piszesz, ludziom się już
przykrzy...
Nikt czasu nie wybiera w jakim
się
urodzi, ani też urody czy płci.
Los nam coś wtrynia, chcemy czy
nie.
Żyli ludzie w epoce kamienia
łupanego,
byli też tacy co w dziuplach
mieszkali.
Dziś nam wypadło podziwiać dzbany,
kryształy oraz inne przedziwne
okazy.
Głupich zawsze jest dostatek,
ale po co ich wynosić i dawać
władzę.
Nie gorszą mnie Obajtki, Banasie,
Misiewicze, lecz głupcy, którzy
się
nimi zachwycają.
Czas prędko obnaża nędzę
intelektu
oraz wiedzy, ale wielką stratą
jest
marnowanie czasu...
Kraj cierpi i ponosi straty, przecież
nie jest ich własnością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz